Najnowsze wpisy, strona 26


kwi 18 2004 I po imprezie :)
Komentarze: 13

Bylam wczoraj na urodzinach mojej koffanej przyjaciolki Darii ;] Bylo fajnie, zeby nie powiedziec, ze bylo zajefajnie ;] Ale tak ogolnie, to:

chyba nie lubie piwa :] na pewno mam slaba glowe :D poranek kojota nie jest inteligentny ;] a Golota pomimo, ze walczyl dobrze, to zremisowal lol

Bylo wesolo, a momentami nawet bardzo :) Ogladalismy filmy, ktore powstawaly w domach u roznych koffanych osob (jednym z tych filmow byl film "Ospa Darii", ale Daria nam nie pozwolila go ogladnac :))... Z filmow tych mozna bylo wyciagnac ciekawe wnioski... Np, ze Michal ma fajny tylek (Buhahaha...), a Krzysiu nie wie "co z tym zrobic" ;) Ale to tylko NIEKTORE ciekawe rzeczy, a ktorych juz powszechnie wiadomo ;] Bylo zabawnie- po piwie nawet bardzo ;] Ale najlepiej bylo na balkonie :D Takie meskie rozmowy o zyciu i smierdzi... :> Przy piwie, rozpijajac Darii siostre :D Lat 13- przypominam :> Dala rade :) A dzisiaj, jak wracalam z najkochansza Asia :* do domku, to doszlysmy do wniosku, ze w zimie to spaliny byly na sniegu, a teraz sa w powietrzu :) Alez ciekawe wnioski ;p A poza tym, to... Widzialam butelke po szampanie MILENIJNYM naprzeciwko Darii chaty ! ! ! Ale grzana! :] Pamietam tego sylwka, oj dzialo sie, dziaalo ;] Pozdrawiam wszystkich, ktorzy mieli wczoraj bombe :D i abstynentow, ktorzy mieli grzane z tych nabombionych :D

***Dodalam Wam na blogu link na BLOGA, ktory ma mnostwo smiesznych linek! ZAPRASZAM, WARTO!***  

220volt : :
kwi 16 2004 Ekran wyswietla mego zycia film...
Komentarze: 5

Coz, dlugo nie pisalam (:P) Musialam sie nad czyms zastanowic, a teraz, to w sumie nie pamietam, nad czym konkretnie...? W szkole byla wywiadowka dzisiaj :/ Ale sie balam! Ale nieslusznie ;] Mam koffanych rodzicow, ktorzy jakos nie bija mnie za moje 6 dopalaczy ;) Poza tym, to gralam dzisiaj z bratem w jedno odbicie (ogralam go 3 razy :)), a jutro idziemy na miasto kupic sobie pilke do kosza, bo ta do nogi, to cholernie ciezka ;) Sledze z uporem maniaka mecze polskich hokeistow, bo jakos tak ostatnio pokochalam ten sport... Pewnie przez Orliki moje koffane :* , ktorym dopingowalam prawie caly sezonik :] Ale dzisiaj dokopali skosnookim! lol! 9 do dupy! Heh! Ale grzana! Ale, co sie dziwic, w koncu korea nie ma lodowisk ;) A wczoraj zremisowalismy z Estonia 6:6 :/ Lipa... Bez miodu... Mam nadzieje, ze jutro znajdze czas, zeby pojezdzic sobie na moim nowym nabytku (*czytaj: na rolkach) , bo dawno nie jezdzilam :] Nie pozostaje mi nic innego, jak: pozdrowic: Yami, ktora teraz cwiczy :*, Kacusia, ktorego gdzies wcielo i nikt nie wie 'o so chosi?' :*, mojego Brodersa Cwientala :* (a! Brat! Ty wiesz, ze 'cwiety', to po rusku KWIATY?!) heh... Pozdrawiam tez NMZC, dawno Cie tu mnie nie bylo, ale slyszalam, ze u Ciebie juz jest lepiej, ze do Ciebie tez przyszla wiosna :) To sie ciesze :)... Pozdro dla syskich, co czytaja te pierdoly :*

220volt : :
kwi 14 2004 Zamykam sie w sobie
Komentarze: 5

... serio ...

... ostatnio wszystko psuje ...

... skasowac bloga? ...

... bede udawac, ze nigdy Wam sie nie przydarzylam ...

... dla naszego wspolnego dobra ...

... jestem zla dziewczyna ...

220volt : :
kwi 13 2004 ...tu tez sie da odkrecic! O! I tu tez!......
Komentarze: 5

Moj dzien byl swietny! Od 12.3o  na rowerku ;] Wiem, ze umawialismy sie przy moscie, ale ofkoz, ja mialam na mysli inny most niz Zwierzu ;] Byyywa. Potem dolaczyl do nas Cfaniaczek (on tez powiedzial cos w stylu: no spoko, ale nie TU sie umawialismy) :) On wie, jak mnie rozbroic :D Pojechalismy na "hopki", poskakal sobie, skrzywil sobie korbe :D Zdolniacha! Na szczesacie dla mnie, dla Zwierza i dla samego Cfaniaka, znalazl sie drugi Cfaniaczyna (Jeżu), ktory "o kamien korbe naprawil", bo Cfaniak (desperacko) zarzadzil, ze jedziemy na Zaodrze, zeby korbe prostowac (spoko, dalabym rade) :] Pozniej dolaczyl jeszcze jeden facecik, ktory byl spoczko (chcial Cfaniaczkowi naprawic rower: mial zamiar usunac mu przedni hamulec [po chuj Ci ten hamulec?! I tak go nie uzywasz!], potem zdjeli kolo, wysypaly sie kulki... ) Cfaniak niechcacy "poslal kulke" jakiemus dziadkowi ;) Grzana... Potem pojechalismy z Cfaniaczkiem do Cyklofana, zeby mu wymienili oske, bo po zabawia z jego rowerem, odkrecili tez kolo i sie okazalo, ze oska is broken ;] A potem, do domciu... I nauka... Gdzies po drodze zgubilam chec do dzisiejszego dnia, nie wiem gdzie... Ale, to chyba nie jest wazne... Oczywiscie- cos wyszlo na jaw... Heh... snujcie domysly, snujcie! :) Ja NIC NIE POWIEM! Heh... nie pozostaje mi nic innego, jak zakonczyc ta noteczke, bo juz nic mi sie nie chce pisac...

Jeszcze tylko tekst Kasi Kowalskiej, ktory mi chodzi po glowie... Nie wiem czemu.

.......:::::::Badz pewny:::::::.......

Gasna lampy
Zamarl czas
Ktos cie zdradzil
Pewnie ja
Moje slowa rania ciebie wciaz przedziwnie,
Budza gniew...
I dlatego nie chcesz dluzej trwac już przy mnie,
Nie chcesz mnie...

Badz pewny ja
Zmienilam twarz,
Nie zwatpie w nas
Juz wiecej!
Badz pewny ja
porusze swiat,
By moc ci dac
Cos wiecej...

Tak cie pragne
Tak mi brak
Twoich spojrzen
Naszych cial

I dlatego slowa rania tak przedziwnie
Budza lek
I dlatego nie chcesz dluzej trwac
Juz przy mnie
nie chcesz mnie

Badz pewny ja
Zmienilam twarz,
Nie zwatpie w nas
Juz wiecej!
Badz pewny ja
porusze swiat,
By moc ci dac
Cos wiecej...

I dlatego slowa rania tak przedziwnie
Budza lek
I dlatego nie chcesz dluzej trwac
Juz przy mnie
I siebie dac!

Badz pewny ja
Zmienilam twarz,
Nie zwatpie w nas
Juz wiecej!
Badz pewny ja
porusze swiat,
By moc ci dac
Cos wiecej...

220volt : :
kwi 12 2004 MOKRO ]:->
Komentarze: 6

Pobudka o 7 z woda, ofkoz :> potem sniadanie, potem zaleganie... Nie chce mi sie gadac... :D Ale dzien byl z grubsza udany (Prawda....?:>) A! Jednak mam ten dar- dar przekonywania :D Pozdro 4 @ll!!

...trzeba...

Zostalam oblana przez cygana :] Grzana... Nikt mnie nie oblal- tylko CYGAN! No, dobra... W sumie, to nie wpuszczalam dzisiaj nikogo, oprocz przyjaciela :P A inni mogli sie dobijac, co nie? :> :) :*

220volt : :