a220volt

Bylam w ta sobote na koncercie: mialam zalatwic, zeby CHILLI ubralo koszulki na hokej :D To zalatwilam :) Wbilam do namiotu ich, pokazalam koszulki :> i sie obrali :D Na koncercie bylo czadowo :D Ale wkurzylo mnie, ze tak malo osob sie bawilo przy CHILLI, a jak KULTÓRWA grala to byl full :( No, ale nic... Poprosilam Cichego (z CHILLI), zeby powiedzial, ze jestesmy druzyna hokeja zenskiego IMPET... Powiedzial, ze powie, ale ofkoz zapisalam mu to na kartce (tak na wszelki wypadek) :P Zagrali jedna piosenke, po czym Cichy powiedzial cos w stylu: "Jak widac, gramy w koszulkach na hokej! Bo zdecydowalismy sie przestac grac na jakichs debiutach, tylko ustapic miejsca KULTÓRWIE. Od dzisiaj gramy w hokej z dziewczynami z opolskiej zenskiej druzyny IMPET!! " Tutaj juz zagluszyly go piski :D Ofkoz, piszczala cala druzyna :) Potem chlopaki grali jeszcze jakies 20 minut :D Cichy spieszyl sie na drugi koncert, gdzies tam w Polsce z Wasikiem :) (mowialam Wam kiedys, ze moj byly jest VIPem?)  ;-) Zagrali jedna piosenke, ktora zagraja na debiutach: Trzy dni rewolucji! Pozwole sobie zacytowac kawalek :) Ludzie o slabych nerwach, w tym momencie powinni kliknac: KOMENTUJ :-)

"Łona ma ciotę, a łon ma łochotę" lol melodie to ma fajna :D  Prosto w buszu, jak ja to mowie ;-)

Po koncercie CHILLI, a przed koncertem Kasi Kowalskiej, musialam zmykac do domu (zabral mnie Grzesiek z CHILLI- jestem se VIPEM ;-))

W domciu zlapala mnie zamula... Zaczelam wspominac; jak to bylo, jak smakowaly pocalunki... plakalam... Puscilam sobie piosenke, ktora powstala dla mnie i z mysla o mnie... I znowu sie poplakalam... Nie wiem dlaczego... Juz tak mam...

Na nastepny dzien dowiedzialam sie, ze nazwa druzyny sie zmienila... IMPET teraz= IMPULS... Bardziej mi sie podobal IMPET, no ale co tam... Jeszcze to i tak nie jest pewne :P Pozdrawiam Was @ll!

POWODZENIE NA MATURZE!!

(^) Waldemar Milewicz ;-(

Hah! Moj ulubiony zespol, przy ktorego powstawaniu bylam obecna :D jest dzisiaj na okladce NTO O_o! HEH! Wygrali chlopaki wjazd na debiuty na festiwalu! Ale sie ciesze! JUPIIIIIIII!! W koncu sie dowiecie, kto to CHILLI ;] Moja radosc jest tym wieksza, ze pokonali Kultórwe, Kube Kesego (z ktorym graja koncerty w Polsce :) ) i KASIE 'PUME' PIASECKA! Kaska kiedys grala z nimi, jak jeszcze nazywali sie Yazda ;] Ale, jakos tak wyszlo, ze ja wywalili :P Ale, nie wnikajmy w szczegoly :P CHILLI zagra 28 maja na DEBIUTACH! :) SUPER! Na gieldzie piosenki w Opolu, Chilli mialo wyroznienie, bo I miejsce przypadlo KULTÓRWIE wlasnie (stad moja radosc) Pozdrawiam wszystkich, tym optymistycznym notkiem... :)

Cwienty Kocha Martyne :)

Manga Kocha... Siebie :) Buhahaha! :* SKARBIE :******

Dzisiejszy dzien? Slaby... Tzn, nic sie nie dzieje... RUTYNA! Dzien jak codzien! Kurcze... Chcialabym miec takie zycie, ze wchodze do domu, jem obiad, odrabiam lekcje, ucze sie troche i sio z chaty! A tu proznia... Tak nie jest, bo zanim sie poucze, to juz jest 22 i grzyb. Nigdzie nie ide! A poza tym, mam  za duzo zajec po lekcjach... Cosmopolitan, teatralne... To juz jest jakies 5 godzin z zyciorysu wyjetych jak nic... Jeszcze dodajmy sobie przejadzy tam i do domu :/ MASAKRA! A ja bym chciala sobie gdzies czasem pojsc, chocby na rolki! ALE NIE MAM CZASU! Niedlugo sie zacznie: bieganie z Fionsem :* po Bolko, chodzenie z Yami na silke o 8.00 O_o w piatki :) Ale sie ciesze, ze chociaz tyle... Pozdrawiam!

U mnie wszystko gra, tylko ze mam ograniczony dostep do kompa- spowodowany remontem ;/ Mysle, ze nie bede pisala o druzynie :] Ale to tylko dzisiaj :P Wczoraj bylam z Fiona :* na miescie (nooo i z moim psem) I bylo luzno lol bo moj pies caly czas dyszal jak pociag... Wszyscy sie ogladali jak przechodzilam :P Ale nie z mojego powodu :> Bo po co... Mojemu psu sie chcialo pic ;] Ola wogole przyniosla psu picie w pudelku po masle :D Dla wilczura w takim malym :)  czyms... Ok, WYBACZAM :> Bylysmy se na miescie... Spotkalysmy dziewczyny z druzyny :P Mialam nie mowic, ale je spotkalam :> hah... Jestem wstretna ;p Bylysmy na ryneczku se troche, byla capoira i byly rozne smieszne osoby :) Spotkalam MAAAAAAAAASE znajomych! Bylo kolorowo, goraco i wogole... :) Hah... To jest chyba moja najgorsza notka ze wszystkich dotychczas :)

POZDRAWIAM :*

Ojejku :) Mam wrazenie, ze strasznie zaniedbalam tego bloga, ale przeciez to nie jest prawda :) Pewnie dlatego, ze caly czas mysle o hokeju :) Jakas godzinke temu, bylam u moich koffanych blizniakoow (David i Patryck Zabolotni lat 10), ktorzy graja w Orliku w skladzie mikrusow :) Poszlam w sumie do Davida, ktory jest bramkarzem i w razie W, bedzie mial mi cos tam do pozyczenia  czy cos ;) Patryck gra na skrzydle, to jakos jego sprzet mnie nie rusza :P Hah... Przymierzalam sobie krate, parkany i bodiczki :D Heh... Za male troche sie wydawaly, ale co tam :) Fajna sprawa- hokej :) Musze przede wszystkim zadbac o lyzwy i sobie jakies kupic... Ale, najpierw poczekajmy do sezonu :) Zainteresowanych pozdrowieniami- POZDRAWIAM!

PS. A spotkanie w sprawie druzyny mam dzisiaj o 18 :D Heh... Miejmy nadzieje, ze przyjdzie ktos wiecej poza mna, Olcia :* i Pati...