Archiwum luty 2004, strona 4


lut 07 2004 Moje plany na walentynki
Komentarze: 12

Ja 220Volt/Olusza/Manga/Tatu/Olik/Olaf tu i teraz, oswiadczam, ze w ten jeden z piekniejszych dni w roku, bede spedzala sama, z glowa w poduszce, bede plakac, ze nic sie nie udaje, az w koncu przyjdzie moj koozyn, da mi kopa, ze mam sie nie mazac, zrobi masazyk (NOOOOOO!), a potem, moze wywleke swoja szanowna dupcie na rynek i zalamie sie iloscia osob, ktore wlasnie 14 lutego bede dla siebie najczulsi w roku, bo tak jest w kalendarzu napisane :] Hyhy... Taaaaa... Mysle, ze to jest b. obiecujace :P Poza tym, mam zamiar dzialac wszystkim na nerwy! Bede niemila! Bede strasznie upierdliwa, bede WAM dokuczac! Bede w koncu soba :-) Albo...? Moze pojade do Sama- Wiem- Kogo i bede mu zamulac, ze mnie nie kocha i ze wszystko jest do dupy! :p Ale... Sama- Wiem- Kto z cala pewnosci nie bedzie mial dla mnie czasu... TRUDNO! W takim razie, pojde se z przyjaciolka pozamulac na miasto i porobimy rozne walki na ryneczku naszym piknym opolskim :p Bedzie zawodowoooo... Jesli ktos wogole bedzie chcial ten dzien spedzic ze mna :) Wiec...? Kto by chcial...? Pozdrawiam... Wszystkich...

220volt : :
lut 06 2004 Heh...Wyrko- to jest TO!
Komentarze: 9

W nocy nie spalam... Trudno, zdarza sie... Ale nie spalam, bo nie moglam... Goraczka itd... W sumie, to chyba jest wirus, bo nie mam nic innego, tylko GORACZKE :( Ale, ale... Nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo :p Przynajmniej sobie zaleglosci ksiazkowe nadrobie :] Hehehe... Odezwal sie ktos w odpowiedzi na ostatnia notke, sie tak zastanawiam, kto to moze byc...? :] Pozdrawiam tegop ktosia i wszystkich chooooooooorych :p

220volt : :
lut 05 2004 Przykuta do wyra... Za co?!
Komentarze: 4

No i jestem chora :( swietnie! No, nie ma co! W koncu mamy ferie...

220volt : :
lut 05 2004 W koncu postawili serwer :p
Komentarze: 2

Dzisiaj kupilam nowe rybki do akwarium, bo jakos tak moj glonojad sie dziwnie nimi opycha :] Wiec weszlysmy z Pisiorem (POZDROOO!) do sklepu i ja wyskoczylam z haslem (do sprzedajacego w tymze sklepie): poprosze duzo i tanio, bo moj glonojad z glodu zdycha! Pan sie uroczo usmiechnal i pokazal mi co moge kupic :] Po zakupie tychze malutkich rybexow, udalysmy sie z Pisiorem do Delikatesow po ciasteczka i do mnie, gdzie znowu przy swieczoszkach, byly rozmowy urocze... Po ciasteczkach wciaz mnie muli, nie mam humoru, zamulam i wogole... Jakis taki humorek... Moze dlatego, ze dawno nie... gadalam z kims... za kim tesknie, choc nie powinnam... Wczoraj z kumpelami i z moim uroczym wilczurem (wszysto co jest w zasiegu jej pyska, jest obslinione... Bleee...) zrobilysmy kolo 20 spacerek... Nie pisalabym o tym, gdyby nie to, ze tematem przewodnim tejze przechadzki bylo powtarzane w kolko 1 zdanie: wszystko przez brak seksu! :) Ogolnie, to pozytywnie bylo... Przynajmniej dla mnie... :p Pozdraaaaaaaawiam wszystkich! Ps. Ludzie, wpisujcie sie do ksiegi, odawajcie swoje blogi! Bede odwiedzac czasami :***

220volt : :
lut 04 2004 Podsumowujac wczorajszy wieczor :)
Komentarze: 3
Faceci sa kochani! Faceci sa potrzebni! Facetom nie mozna pozwolic na zbyt wiele :] Na 29/30 facetow, z ktorymi bylam, tylko 3 potrafi dobrze calowac :-) Ale jak juz caluja dobrze, to... Uuuuum... Pisior jest swietna! (Pozdrawiam i dziekuje za wylacznosc na Pisiora[tylko dla wtajemnieczonych!] ) Nie kazdy facet potrafi zaspokoic swoja kobiete :p

Heh... A tak serio, to wczoraj, byla u mnie moja psiapsiola, pogadalysmy i WSZYSTKIM i bylo wesolo (swieczki, nuta na full, rozlozone lozeczko...) Pozdrawiam: Darie, Aske, Aluta, Barthezzzza, Sarenke, Zwierza, Cfaniaczka, Pana Buczme, Taai, Unsafe i wszystkich, o ktorych zapomnialam :] (A troche tego jest...) Buuuuuuziakiii! :**

220volt : :