Komentarze: 4
No i jestem chora :( swietnie! No, nie ma co! W koncu mamy ferie...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
No i jestem chora :( swietnie! No, nie ma co! W koncu mamy ferie...
Dzisiaj kupilam nowe rybki do akwarium, bo jakos tak moj glonojad sie dziwnie nimi opycha :] Wiec weszlysmy z Pisiorem (POZDROOO!) do sklepu i ja wyskoczylam z haslem (do sprzedajacego w tymze sklepie): poprosze duzo i tanio, bo moj glonojad z glodu zdycha! Pan sie uroczo usmiechnal i pokazal mi co moge kupic :] Po zakupie tychze malutkich rybexow, udalysmy sie z Pisiorem do Delikatesow po ciasteczka i do mnie, gdzie znowu przy swieczoszkach, byly rozmowy urocze... Po ciasteczkach wciaz mnie muli, nie mam humoru, zamulam i wogole... Jakis taki humorek... Moze dlatego, ze dawno nie... gadalam z kims... za kim tesknie, choc nie powinnam... Wczoraj z kumpelami i z moim uroczym wilczurem (wszysto co jest w zasiegu jej pyska, jest obslinione... Bleee...) zrobilysmy kolo 20 spacerek... Nie pisalabym o tym, gdyby nie to, ze tematem przewodnim tejze przechadzki bylo powtarzane w kolko 1 zdanie: wszystko przez brak seksu! :) Ogolnie, to pozytywnie bylo... Przynajmniej dla mnie... :p Pozdraaaaaaaawiam wszystkich! Ps. Ludzie, wpisujcie sie do ksiegi, odawajcie swoje blogi! Bede odwiedzac czasami :***