Archiwum 21 stycznia 2004


sty 21 2004 wyczerpana od ran...
Komentarze: 10

W szkole znowu dala o sobie znac ta tlusta wywloka od smsow... Jak ja ominelam zaczela sie smiac. Powiedzialam, ze ma spierdalac!"Co poowiedzialas, gowniaro?" "ze masz sie wypalowac!" i wyszlam ze szkoly ... to sie nazywa zlosliwosc ludzi, ktorzy wcale mnie nie znaja... I sa do duszy... Nienawidze jej i zamierzam jej zrobic odsysanie tego, co jej przy dupie lata, bo mnie wkurza juz to male beztalencie... Coz... Ale za to odezwal sie Maciek- qmpel mojego LOV koozyna :] Powiedzial, ze ma zamiar wybic moich wrogo, czy podola? :/  Pozdrawiam tylko tych, co mnie ZNAJA i SZANUJA! A! No i jeszcze jeden fakt z mojego zycia: Szops powiedziala, ze nie ma zamiaru isc na kolko teatralne, bo nie ma zamiaru mnie ogladac! To jedwabiscie, bez kitu...

220volt : :