Archiwum maj 2005, strona 2


maj 17 2005 Co zrobisz jeśli.. Nie ma drogi ucieczki.....
Komentarze: 2

Hmm.. Moze chociaz raz napisze notke, ktore ktos zrozumie.. Ja wogole zauwazylam, ze malo osob rozumie moje zarty i nie dlatego, ze sa jakies denne (no, moze czasem..) (jesli pomyslales/as sobie, czytajac te slowa, ze nie tylko czasem, to JEB SIE PSIE!) tylko dlatego, ze ja czasem powiem cos, dopowiem sobie cos w mysli, o czym ktos nie wie i powiem cos o czym pomyslalam na glos. (oj, chyba kolejna notka, ktorej nikt nie zkmini :P) U mnie.. W kwestii szkola.. To.. Ja juz nie mam sily. Jutro mam sprawdzian z pozytywizmu. To ma byc test. Miejmy nadzieje, ze test JAK TO W TESTACH BYWA, bedzie prosty (ee? Ja tez watpie :( ).. Ale ja jestem nastawiona optymistycznie :) Poza tym? Jutro mam tez sprawdzian z jakichs jebanych w pupcie tkanek na fuckultecie. I jesio cio? No i jesio.. Mmm.. A! jeszcze slowka. Ale 'yt yz wery sympyl' :P (Pozdro dla Juz- Ja- Wiem- Kogo :>) W sferze uczuc..? Aaaaahaha. Manga. Bucu. No i.. W sumie to nie wi.. Yyy.. Juz wszystko na ten temat. Jakie sa jeszcze sfery? Zycie osobiste? Mialam okres, jest cool :P ? :P A tak powaznie, to ja nie jestem powazna.. "No dzien dobry" ktos mi tu powie ;> Pozdrowienia dla tego kogos ;D A przed chwila mi sie wlaczyla piosenka Kasi Kowalskiej (komus stad sie kojarzylam z nia.. Hmm :> :P) " "To Byl Sen" , a tam  sa smutne slowa i tak jakos.. Lalala..

  Pokahontaz- HC Adrenalina (Fragment. Moj ulubiony fragment.)

  Chuj z tym, ze przeklinam,
  zerwala ze mna dziewczyna- final,
  wszystko moja wina!
  Wciaz zyje, swiat hien, dzis pije!
  Wypierdalaj, bo Cie zabije klient!
  Bez slowa zasuwam na nogach po klubach,
  pogoda chujowa, zima, barman, woda..
  Zobacz! Podroba loga Eukanuba!
  Choroba umyslowa, podloga, spluwam..
  Jest druga! Noc jeszcze dluga,
  samoobsluga, za moment zatone w dlugach..
  Zaloga czuwa- z monet zapomoga, splone!
  Na Boga! Ugas ten plomien!
  Zaloba, fruwam w nalogach..
  Szukam wroga:Oo!Oo! Zobacz!
  Ten mi sie nie podoba!
  Te ziomek!
  Chodz no na strone- masz przepierdolone!
                                              ..mialem zycie, zone
  przed klubem na schodach..
                                              ..przed slubem przygoda
  flaszka rozwalona..
                                              ..teraz sam z mikrofonem
  akcja zwolniona..
                                              ..kiedys tylko ja i ona
  trzech nie pokonam..
                                              ..dzis opadla zaslona
  reka opuszczona..
                                              ..spojrz kochanie, to meka
  już tylko obrona..
                                              ..kochanie pamiętam

  szczęka przestawiona..


                    Nie skonam! Dzis przepowiednia spelniona..

The End Of Fokus Singing
  Ktos cos skumal? Jak nie, to sie uczcie, bo czytanie ze zrozumieniem to podstawa zdania matury! :P

  Strzala!

220volt : :
maj 12 2005 Raz, ze lubie to robic, a dwa, ze..
Komentarze: 3
Ulotne chwile..

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasluzyli.

Sklonuj mnie..

Wydluz dobre! Wydluz dobe jakims sposobem! P.R.O.S.Z.E. C.I.E. Prosze Cie! Sklonuj mnie!

Choragievvki i vviatr..

Zly to jest pies, co gryzie reke pana.
Jaki jest sens w tym, gdy w rece granat?
Na kolana! Odrzuc sentymenty!
Jestem PIERDOLNIETY! Zakoncze Twoj dramat!
Lap! Rzucam. Ile sil w plucach,
O KURWA! Podmuch leb Ci urwal!

Nowiny..

Sa nowiny, skurwysyny..
(...)
Zycie to teatrzyk: nikt sie nie oglada, kazdy patrzy
Jak zdobyc glowna role..

Smietana..

Stawiam sprawe, jak kawe na lawe, ze fenomenalnie miotam..

Zamotasuplany..

Po co i dlaczego... ? Zamotasuplany..Jak ja?
Zawiodlam Was wszystkich. Uciekacie ode mnie. Spojrzeniami. Rozmowami. Przyznaje sie do bledu.
Wy sie nie przyznacie. Kurwa, cieszcie sie, ze nie jestescie saperami!
Pff.. Pogarda..
220volt : :
maj 09 2005 Tak, witam Cie. Mow. Bez pustych slow, nawijasz...
Komentarze: 7
Let me introduce.. Baza!

*Baza (17:48:33)
do huja
*Aszulka (17:48:41)
do czyjego??
*Baza (17:48:49)
tego kturego tniesz
*Aszulka (17:48:58)
aaaaaaaaa
*Aszulka (17:49:04)
wiec, co z nim??
*Baza (17:49:22)
boli mie brzuch
*Baza (17:49:27)
totalna degrengolada
*Baza (17:49:30)
ide na zajecia
*Baza (17:49:30)
bye
*Aszulka (17:49:36)
bay
*Baza (17:49:41)
e-bay
*Aszulka (17:49:50)
e-bay sie ;p
*Baza (17:50:23)
ha
*Baza (17:50:25)
ha
*Aszulka (17:50:53)
hasacze rox
*Baza (17:51:29)
nie pierdol naprawde??
*Baza (17:51:51)
sweat dude
*Aszulka (17:52:05)
ej, jak ja mialam odpowiadac??
*Aszulka (17:52:12)
na pytanie, czy chce wpierdol??
*Aszulka (17:52:16)
[hahaha]
*Baza (17:52:21)
bardzo kurwa smieszne
*Baza (17:52:23)
a co??
*Baza (17:52:27)
na wpierdolic ci
*Aszulka (17:52:29)
a nic ;]
*Aszulka (17:52:41)
to chodz, przecwiczymy to
*Baza (17:52:54)
uwaga 1 2 3 proba
*Aszulka (17:52:58)
no
*Baza (17:52:59)
wpierdolic ci??
*Aszulka (17:53:08)
bardzo kurwa smieszne
*Baza (17:53:17)
bez no
*Baza (17:53:23)
u idiot
*Aszulka (17:53:29)
ok
*Aszulka (17:53:35)
to jesio raz
*Baza (17:53:38)
uwaga 1 2 3 proba 2 akt 5
*Baza (17:53:46)
wpierdolic ci?
*Aszulka (17:53:46)
[nie powiem]
*Aszulka (17:53:56)
yyy.. co ja tu mialam powiedziec??;/
*Baza (17:54:02)
no i wpierdol murowany
*Baza (17:54:14)
totalna degrengolada
*Aszulka (17:54:18)
no to jeszcze raz..
*Baza (17:54:21)
zamiesc to dzies
*Aszulka (17:54:30)
wlasnie wiem, to bedzie u mnie na blogu ;d
*Baza (17:54:31)
uwaga 1 2 3 proba akt 6
*Aszulka (17:54:34)
ta rozmowa ;d
*Baza (17:54:37)
klaps
*Baza (17:54:43)
kurwa musze isc na zajecia zjebie
*Baza (17:54:54)
nara pa
*Aszulka (17:55:02)
Narpa
*Baza (17:55:04)
kurwa spoznie sie ja pierdole pszes twoje jebane proby
*Baza (17:55:09)
degeneracie!!
*Aszulka (17:55:17)
totalna..

No.. Taka mila rozmowa.. Jeszcze sie bazy chcialam zapytac, czy nie chce kogos pozdrowic, bo juz wiedziala, ze to bedzie na blogu moim :D Pozdro dla KUMATYCH
220volt : :
maj 04 2005 Sum-a-Sum-a-Rum Nic pod przymusem
Komentarze: 8
Let me introduce Fokus :)

[klik]

Tylko tyle.. Cos tu sprawdzam..
Pozdro..
Nie ufam nikomu, kocham tylko tym, co na to zasluzyli..

Czyli.. Nie kocham wcale..?
eR O Zet Ka eM I eN Ka A
220volt : :
maj 03 2005 Ja robie: Kici Kici, Wy robie: MiaaaaU!
Komentarze: 5
Czarna kotka, ktora dostalam od mojej przyjaciolkji Asi.. Nazwalismy ja Dzidzia. Okocila sie. Dalismy jej kociaki do przybudowki.. Ale, ale, ALE. Toba- suka sasiadow (juz jej nie ma wsrod zywych psow. Moj zajebisty wilczur imieniem Hasta rzucil sie na nia, potem sie okazalo, ze Toba ma raka itd. Uspili. A burza jest do mnie, ze nie upilnowalam kochanej Hasty. Y? Bywa.) wyciagnela nam 3 kociaki i zaniosla je na ogrod. Moze to nie zabrzmi fajnie. Robila se sadzonki z moich kotow! Z MOICH ZAJEBISTYCH, SLODKICH TYGODNIOWYCH KOCIACZKOW!!! Zakopala jednego, to zesmy nie znalezli. Jednego tato znalazl, a trzeciego, to mama Tobe przylapala jak niosla kociaka na ogrod. Toba go wypuscila z pyska. Ten, co go tato znalazl nie przezyl, bo mial w pyszczku pelno ziemi :( Nie dalo sie go uratowac.. Moj brat tak je meczyl, ze Dzidzia sie wkurzyla, wyniosla male na strych.. Schowala je pod dachem, obok pokoju sasiada. Nie ma szans. Nie dalo sie ich stamtad zabrac.. Po miesiacu, jak my w ogole zapomnielismy, ze Dzidzia ma male.. Bum, bum, bum na schodach. Nasz dzielna mama znosi swoje kociaki :) koty byly juz takie w miare i zadkami uderzaly o schody :) Komiczny widok, uwierzcie.. Dzidzia przynosi male do pokoju mojego brata na jego lozko, przykrywa je koldra, podnosi swe sliczniaste oczy na moja mame: Miau! I juz jej nie ma. Poszla. Nie wrocila juz wiecej. Jak sie tu wprowadzilismy, gdzie teraz mieszkamy, to byl tu tez taki kocur. Burrrry.. Rozkoszny. Dziki. Ale jak zglodnial, to przyszedl.. Zostawialismy drzwi do mieszkania otwarte, to po jakims czasie tak sie zadomowil, ze nie mozna go bylo z krzesla zrzucic, zeby zjesc obiad :) Rysiek- tego kocura zlapalam ja i moj kuzyn Marek.. Do takiego kosza skladanego na jablka :) Ojj, alez Rysiek parskal :) Pozniej wrocil do nas jakos tak synus Dzidzi. Od razu zostal mianowany Dzidkiem :) Kolejny bury lajdak.. Rownie slodki i odwazny jek jego matka.. Nie bal sie niczego chyba.. Zawsze sie wszedzie pchal! Desperat :) Brutus gdzies wywial.. Poszedl i nie wrocil.. Chyba go potracil samochow.. Jest jeszcze taka wersja, ze jego potracil samochod, a moj sasiad (rowniesnik- 18 lat niedlugo ma) wsadzil mu do uszu petardy. Tej opcji jednak do siebie nie dopuszczam.. Nie chce miec o Rafale takiego zdania.

Teraz mam jeszcze Ryska tylko. Bury przystojniak, moj kochany smierdziel.. Caly czas podrapany, wojownik podwortka, desperat. Do domu wchodzi przez okno balkonowe :) Matriksiarz :) Po scianie :) na okno i hyc, do kuchni. Niedawno Rysiek przez 3 mieszki sie nie pokazywal. Mama poszla na strych, patrzy: CO TO?! KUNA?! A to moj kochany kot. Prawie bez siersci, bo byla bitwa i o. I on nie wygladal. A jak mama go nakarmila, to po jakims czasie jzu przylazil do domu. A raz tato wraca z pracy i pyta: Co to? :>
mama: nasz kot!
tato: nie, nasz byl troche inny :>


Tak zesmy wczoraj wspominali przy grillu te nasze wszystkie stworzenia i az mi sie zachcialo taka kochana czarno, albo obojetnie jaka koteczke. Ale taka cudna, co by sie nie szlajala, jak te wszystkie moje kocury. Zeby mogla ze mna spac ;D Ciekawe co na to moja wilczyrzyca- Hasta? Hmm.. Lepiej nie. Zazdrosnica moja.. Pozdrawiam..

Mrrrru..? MiaU! Mrrru? Miau!

Kto slucha, ten wie, o co B!

220volt : :