Yeb sie, eyy?! :
Komentarze: 7
Nie potrzebuje Waszych slow otuchy. Jest ok! Rozumiecie?! Wiec zrozumcie. I przestancie reagowac na ta wiadomosc smutkiem, bo nie wiecie, jak bylo miedzy nami. Bylo niezle. Moglo byc lepiej, ale nie jest i NIE BEDZIE. Czuje sie, jakbym oprocz tego, ze JUZ nie mam faceta stracila tez Was. No nic. BYWA.
Jesli dalej bedziecie tak reagowac, to przestane wogole sie z Wami trzymac. Zaczne Was unikac. Bedzie Wam milo i wogole.
Jesli zajdzie taka potrzeba, to zmienie nr gadu. Proste. Nic prostszego. A ten numer bedzie mialo moze 30 osob.
Zawsze wiedzialam, ze moge na Was liczyc! :D
Nara..
Dodaj komentarz