kwi 11 2004

Wczoraj sie dowiedzialam...


Komentarze: 12

...ze moj byly chlopaczyna chce sobie odebrac zycie, ze mnie kocha, ze zaluje, ze juz nie jestesmy razem, ze on poczeka na mnie nawet 5 lat, ze mam o nim zapomniec, ze i tak to zrobi... Ja wiem, ze to nie jest moja wina, ze on chce to zrobic, ale... Jestem w strzepkach. Przez te wszystkie onformacje, o ktorych sie dowiedzialam... Wscieklam sie na niego. Myslalam, ze zartuje. (...)

Nie mam Was sily nawet pozdrowic...

(^) Darii Trafankowskiej- gdziekolwiek teraz jest :(

220volt : :
JoKeR
12 kwietnia 2004, 01:54
A nie mowilem .. jest gut :)
nmzc
11 kwietnia 2004, 23:27
dzieki za komenty........... mi tez zle ale jak mowilem bedzie u ciebie lepiej...... juz chyba lepiej ....strasznie teskno ....papapapap
cwienty
11 kwietnia 2004, 21:19
ajm alłejs łif ju - rimember! ma sis
Ola :*
11 kwietnia 2004, 19:19
Ehhh... Mnie takie coś śmieszy...on popełni samobójstwo? Szkoda życia :/ I wogóle języka na takie głupie gadanie :/ Panie świeć nad duszą D. Trafankowskiej (*) :( Pozdro szejset obywatele!
PaTi=]
11 kwietnia 2004, 16:52
Kacus mowi prawde...najlepiej najpierw pogadajcie...czasami czlowiekiem trzeba potrzasnac!
Młody_15
11 kwietnia 2004, 16:47
:((( [*]
JoKeR
11 kwietnia 2004, 13:51
Ech w/g mnie nie warte to slow .. rozumiem przechodzic rozne rzeczy .. raz to robia ( byli ) raz nie .. nawet przyjaciele tak djezdzaja .. dasz rade zapanowac nad tym ... wiem bo znam juz pare takich przypadkow ze swojego doswiadczenie .. skoki z pod pociag, ciecie sie.. nie zrobi tego albowiem wie .. ze straci to o co mialby tak walczyc .. o ciebie !! mowie ci .. dasz rade :> Podejdz do niego strzel mu w gembe powiedz co myslisz i wyjdz .. wierz mi zawsze skutkuje :> .. Pozdrowiam joKeR zwany Antychrystem ... niech Oromauta ma was w swej opiece..
11 kwietnia 2004, 13:30
Olciu... miałam identycznie... naprawde.... On tego nie zrobi................... 3maj się.. wiem że to trudne....
ZwierzU
11 kwietnia 2004, 13:20
... bywa ciężko w zyciu.. :( mówiłem Ci jak to ze mną było.. :/ wierzę, że ten facet się pozbiera do kupy... bo jak nie to... go zleję po prostu... :/ choć bardzo bym tego nie chciał.... dasz radę Olusz... jestem z Tobą !
11 kwietnia 2004, 13:18
:(
PaTi=]
11 kwietnia 2004, 13:11
Z bylymi zawsze jest problem...moj chce byc dla mni przyjacielem, a zawsze jak go widze to sobie przypominam wszystko...mimo ze juz minelo duzo czasu odkad nie jestesmy razem...Jestem z roba sis!!Pozdrawiam:*
11 kwietnia 2004, 13:07
hmm nieciekawie z tym Twoim byl chlopcem :/ ale mysle ze moze bedzie ok.. jelsi masz gg moglabys podac mi na meila :P potrzebuje Twojej pomocy :) jesli mozesz... tnx :] pozdro

Dodaj komentarz