Pomimo bolu.......

Nie chce pisac zamulatorskiej notki. Cos mi sie wydaje, ze komus na mnie zalezy ^^ I jest ok :] Biarac pod uwage fakt, ze mi tesh trosheczke, to jest baldzio ok :]

Wieczorem sie zapowiada niezle wyjscie ^^ Fakt, ze na cmentarz, ale nie o to kaman. Za to z kim? Z moim kuzynem! ^^ Dopadl mnie ostatnio na miescie... Jest juz ok. Poza tym, ze go troche zbluzgalam i wogole. A jak powiedzial, ze mam go nie bic, to mu wyjebalam ^^  Coosh... Bywa ^^

Pojdziemy razem na cmentarz... Jak rok temu... I bedzie bosssko... Kocham z nim spedzac Swieto Zmarlych. Powaga. Jest milo, mozna sie wygadac i wogole... I chociaz nie powinnam tego robic- modle sie, zeby Majka* nie chciala z nami jechac [* jego kobitka ^^]. Wiem, ze nie powinnam. Ale nie wyobrazam sobie jakiejs obcej dziewczyny razem z nami na cmentarzu. I to jeszcze w taki dzien...

Przepraszalam juz Lukasza za to, ze tak mysle ^^ Tylko sie smial ^^ I powiedzial, ze on tez nie wyobraza sobie tego, bo to swieto rodzinne... (Ja odetchnelam, a on po chwili dodal, ze ona od 4 miechow nalezy do rodziny ^^ [a to psikus ^^])

Myslalam, ze wykonam tzw. sswtg**, ale obylo sie bez tego ^^

kCkm ;* ^^'

__________________________

** szybki strzal w tyl glowy (znamy takze przypadki bsswtg czyli bardzo szybki strzal w tyl glowy ^^)