sty 14 2004

No i masz! Chyba zaczynam powazniec (NIE!)...


Komentarze: 2

Nie jestem juz 220 Volt. Ponoc teraz jestem 230 V. Otoz... Ja jestem niereformowalna. Poza tym nie jestem ani 220 ani 230 ani nawet 200. Nie mowcie tez na mnie Olusza ani Mrowka Zet. Uslyszalam dzisiaj slowa: nie znasz go. To mi wystarczy. Nie bede pisala o kogo biega, bo mozliwe, ze on to czyta. I jak jeszcze raz powiem slowo "GRZANA", to chyba umre ze wstydu... Taka fajna i ma tak ograniczone slownictwo... Boze... Leb mnie boli. Zaraz tu zdechne...

Pozdrawiam dzisiaj tylko Mizetre! Ps. Magda! Mialam dzisiaj teatralne i... O Bosh... ! Mam ta role Pauliny! Ona jest straszna, to Paulina! Gruba, caly czas cos zazera i bez przerwy podnieca sie czytajac jak sie ssaki rozmnazaja! Nowa rola- nowe wyzwanie przede mna! Ze skumbriami dalam sobie chyba rade, nie? A! Musze Ci ta fote wyslac! Tylko tato musi mi ja na kompa wrzucic, bo jak na razie, to ona jest na jego kompie :] Pozdrawiam i sciskam tez dziadka i babcie- BUZIACZKIIIIIIIIIIIIIIIIIIII! :**** Pozdrowki dla Wojtasa! Moze sie jakos spotkamy we trojke? On mnie juz chyba nie pamieta :) Tylko mu powiedz, ze jak mi na powitanie powie "ale uroslas!" , to go kilem! :*

220volt : :
Mizetra
16 stycznia 2004, 12:17
Hej Mała! czy może Paulino? Cieszę się okrutnie, że masz tę rolę. Skumbrie były genialne, a jak wyjęłaś tego ogórasa to myślałam, że padnę. I duma mnie rozp...ierała, że takie zdolne moje Maleństwo:))I że powiażniejesz, maleństwo;)--> tys siem ciesem. I cieszę się, że pozdrowienia tylko 4 me! HA. A co do spotkania z Wojtasem to nie wiem jak to wyjdzie, bo nawet ja z nim rzadko się widuję, zapracowany bidulek:( Ale pewnie nie powie, że urosłaś bo wcale nie urosłaś;)) Więc nie wiem jak to będzie, ostatnio ciut zabiegana jestem. Ech, takie życie.. :*****
ZwierzU
14 stycznia 2004, 22:09
EEeeech.. powiem Ci tyle... LIFE SUXX HARD - ty wiesz dlaczego i dokładnie o co chodzi :( niestety.,.. życie to jedno wielkie ^%$&*^)(&^ *&%&%$%^$ (dwa niecenzuralne wyrazy )..... i nic pozatym.. przynajmniej z perspektywy załamanego, opuszczonegi i ... sama wiesz co dalej, faceta... :(

Dodaj komentarz