Bywa!

Ktos wczoraj dostal bloka ode mnie :/ Kiedys mi na tej osobie zalezalo, ale NAJWIDOCZNIEJ i NAJWYRAZNIEJ przestalo mi zalezec nawet na rozmowach. Jesli ktos zachowuje sie tak, jak on, to.. Pff.. To, ze spiewa, jeszcze o niczym nie swiadczy.. W jego przypadku WOGOLE O NICZYM :P Ale ok, nie komentujmy go. :P Druga sprawa z wczoraj, ktora mnie zabolala, jest fakt, ze ktos, kto od pewnego czasu ma na mnie focha i 'NIE MA ZAMIARU ZE MNA GADAC', a z kim ja chce miec normalny kontakt, obgaduje mnie z moimi kumplami. No BARDZO NIEFAJNIE!

Ani pierwsza osoba, ani ta druga, na ktorej do wczoraj mi zalezalo, zeby z nia gadac jak z CZLOWIEKIEM (:/) juz nie znacza dla mnie wiecej, jak tylko kilka wspomnien, imie i nazwisko.

Aha. Bylabym zapomniala :] Byla wczoraj jeszcze jedna afera, ze JA KRECILAM Z NIEJAKIM M. : AQRAT. Nawet z nim nie chodzilam, a teraz, to jak go spotkam, to bluzgator.exe sie zalaczy.

Olusz bojowkara, z tego miejsca Was pozdrawia!

I komentujcie poprzednia notke ;)

A.D.I.D.A.G.

;)