kwi 24 2005

Wstala, ubrala ubranie.. i wyszlismy, pojechalismy...


Komentarze: 8

Ym..

Dzien jakis dziwny. Caly czas mam przed oczami impreze. Moje mysli. Ktore wtedy zapierdalaly. Bylo fajnie. Do czasu. Kurwa. Czy kazda impreza jest "FAJNA DO CZASU" ? :/ 8nastki sa jednak przypalowe. To taki glupi wiek. Nie wiem, jak skonczylaby sie moja impreza. Pewnie dlatego jej nie robie. Tym razem moja mama zrobila swego rodzaju postep. Po ostatniej imprezie, jak wrocilam o 3.25 do domu, to sie mnie zapytala: bedzie kac? : Na co ja wybuchnelam smiechem i upadlam na kanape grzejac nieprzytomnie. Tym razem mialam poscielone wyrko. Succes. Dzieki, za odprowadzenie mnie do domu chlopaki! Jestescie swietni! Nie wiem, czy komus by sie chcialo isc o 0.00 5 kaemow na drugi koniec miasta, bo kolezanka nie ma jak do domu isc. Dzieki Wam.

O imprezie pisac nie bede. Jak bylo- kto byl, ten wie. Cause it's all in my head..

 

220volt : :
25 kwietnia 2005, 12:46
komentuję bo mi kazałaś:P ale nie wiem, co napisać..:/
220Volt => Młody_15
25 kwietnia 2005, 08:15
Ty zawsze piszesz: dzownił :D ;**
suny
24 kwietnia 2005, 23:25
ah te 8nastki:P a ja to bym mimo wsyztsko na jaks wreszcie poszła hyh...:*pozdrooFFki
Łukasz
24 kwietnia 2005, 19:18
Ja dam Bazie frajerów! :P Ja byłem jednym z nich... :) A tak wogóle to 18 była zjebana :) Widać, że moja... :D Aha i nie ma za co Oluszka :*
220Volt => baza
24 kwietnia 2005, 19:06
Jakich tam frajerow :P
Ola :*
24 kwietnia 2005, 16:44
Baza o to w tym wszystkim chodzi :D
baza
24 kwietnia 2005, 13:42
olka zawsze na imprezie znajdziesz frajerow co sie toba zajma after party zauwazylas?
Młody_15
24 kwietnia 2005, 13:34
w miedzy czasie ktos zadzownil :P

Dodaj komentarz