lut 12 2004

Szkoda... ale to nie moja wina...


Komentarze: 14

Moja mama rozwiodla sie. Nie przeze mnie. Moj ojciec (prawdziwy) jest dziwnym, czlowiekiem. Tak wiec, mam dwoch przyrodnich braci... Kocham ich, jak nikogo! Zycie bym za nich oddala! Ale... I tak nie jestem traktowana z nimi na rowni... Tato (ojczym) dzisiaj zabral mnie, zebym wybrala sobie jakies buty. Hehe... JAKIES TANIE buty, ktore najlepiej, zebym miala na 4 lata. Coz. Zdarza sie. Weszlismy do sklepu, pokazuje mi trapery. Ta... Yhyy... Na bank! Wiecie, trapery jak trapery, ale te trapery byly OBLESNE... Mialy brzydkie grube podeszwy i byly wogole brzydkie... Ja podeszlam do innej polki, bo po prostu chcialam sobie wyobrazic jak by to bylo, miec super wysokie i sexy szpilki... Ale nie... O takich nawet nie mysl... Tak... Najlepiej to wogole kupie sobie jakies bambosze, takie totalnie aseksualne, ale- PRZYNAJMNIEJ CIEPLE! Wrrr... Potem pojechalismy na ZWM na taka jebitna hale z butami... Ta... Ale co z tego, jak tam jedyne uty, ktore mi sie podobaly byly niestety z ZAMSZU, a z zamszu tez mi nie kupi. Kolejne buty- ZA DROGIE JAK DLA CIEBIE... I w tym momencie jakby mi ktos w pysk dal. No TAK! Dla Oli to za drogie, ale gdyby PIOTRUS chcial takie, to by jeszcze dostal sznuroweczki gratis! Ale ja sie uparlam na glany. Takie swietne! Z czoltymi, jakby takimi przetartymi czubami... Ale jak dla mnie to one sa B O S K I E ! Podobaja mi sie i tyle! Ale oczywiscie, nie, bo nie sa ogrzewane! Uh... Z lzami w oczach odwrocilam sie i wyszlam... Potem Real... Jakos tak sie nastawiam zawsze, ze bedzie zabawnie, bo z tata zawsze w Realu mamy dobry humor... Ale nie, nie dzisiaj! Ja bylam wsciekla jak osa... Moze tylko przez chwileczke, przez ulamek minuty, na widok Rafala moje serduszko sie ucieszylo... Tak. I tylko na ten ulameczek... Potem ganialam po tym obszernym sklepie, bo zapomnil o: pomidorach, bulce tartej itd. Trudno. Biegalam. A teraz siedze w domu, opycham sie niedorobionymi goframi (bo tato kupil gofrownice, trzeba z niej korzystac. Jedyny plus tej calej gofrownicy to to, ze mozna sie zaopatrzyc w bita smietane) z duuuuuuuuza iloscia bitej smietany... Pozdrawiam...

220volt : :
walek
11 marca 2004, 22:34
mala poprawka kupnie a nie lupnie
walek
11 marca 2004, 22:33
moge dac ci moje ale utopisz sie w nich chociaz z drugiej strony zaoszczedzisz na lupnie kajaka i splyw bedziesz miec pol darmo
13 lutego 2004, 17:29
buty na obcasach ???? kompletnie do Ciebie nie pasują !!!
Ola :*
13 lutego 2004, 11:48
A JA MAM GLANY I WCALE NIE SA CIĘŻKIE, FAJNIE SIE W NICH BIEGA :D HEHE ups...sorx za caps lock Pozdraffiam :*
ZwierzU
13 lutego 2004, 01:11
Nie martw się -> ja na swoje ogumienie czekałem.. ho ho ho !! w piiieruny i jeszcze ciut-ciut.... (pozdro dla Jokera - też mam 44 , a z jakiej skóry są twoje? :P) a tak pozatym... qrde, dasz radę wierzę, że pokażesz im, że nie na darmo jesteś 220 Volt :D,,, taaa.....a co do bitej śmietany... ja tam trochę inne dla niej zastosowanie bym preferował, ale... skoro tak uważasz, to smacznego, tylko nie przesadź, bo to tałatajstwo strasznie tłuste jest :P pozdrrrrrrrrrrrrrrrrrrooooooooooooo :) ( nie robię :* bo byś mnie zlinczowała, O!! ) :)
JoKeR
12 lutego 2004, 23:31
Heheh... no to mega .. jak cos moge ci dac moje glany bo sie znow przeszycam na adidaski tylko czy aby... one nie beda dla ciebie za duze .. ja mam rozmiar 44 :D ... hehe ale teraz na serio zyczy zwalczenia humorkow ojczulka i poprawy humoru twojego :) wiec :* z :P ;] pozdrowienia dla wszystkich wyznawcow Oromauta ... JoKeR :0)
12 lutego 2004, 22:19
Hurra! Pisior mnie kocha! :* ;) a jutro czeka mnie wyprawa po glany prawdopodobnie :D
Pisior
12 lutego 2004, 22:09
Kij z butami - Olu! nawet nie wiesz ile niesprawiedliwości jest na tym cholernym świecie... Tak mi przykro... Smutno mi teraz... ja nie chcę, żebyś Ty tak to wszytsko przeżywała... Bo ja Cię kocham MAŁA!! :* Trzymaj się ;)
12 lutego 2004, 21:19
No i bez butów jesteś bidulko............. Bosssseeeeeeeeee no powiedz mi skąd ja to znam? ehhh........... Sknerusy cholerne..... 3maj się i nie przejmuj... :*
cała_ona - probujaca byc super
12 lutego 2004, 20:57
uu nieciekawa sprawa :/ trzeba bylo powiedziec, ze chcesz japonki, pewnie by Ci kupil, bo i tanie i wygodne, same zalety :] pozdrawiam :)
mizetra
12 lutego 2004, 20:53
hyhy, whatfor-dziwny człowiek:)) u nas to chyba rodzinne, co Mała? No już, przytulaczek ogromny moje Maleństwo. A jak będę już obrzydliwie bogata to przyjdziesz do mnie i kupię Ci najseksowniejsze szpile pod słońcem. I pójdziemy do fietru:)) ps: wiem jak to jest chcieć mieć glany. fajne butki, ale kurka tak ciężkie, że trudno w nich biegać i wchodzić po schodach. :-*
nmzc
12 lutego 2004, 20:30
ja tez ola mam teraz wielką ochote kupic ci butki o jakich tylko marzysz.... nawet te very sexi !!!! po prostu teraz mi brakuje słów.... rzadko mi się to zdarza....ma ochotę cie teraz tak bardzo przytulić , pogłaskać po głowie, zebyś choć przez chwile poczuła ciepło i bezpieczeństwo... no i mam nadzieję radość i szczescie..... jak mi teraz smutno ....jestem z Tobą
Sarna
12 lutego 2004, 20:21
w zasadzie to jest jedna rzecz jaka moge Ci poradzic: badz silna, zyj marzeniami, bo one kiedys sie spelnia. Jestem z Toba serduchem i zawsze gdyby bylo cos nie tak to pojdziemy na p...ierniczki i wszystko obgadamy. bedzie OK caluski :* mocniejsze niz zwykle
Ola :*
12 lutego 2004, 20:21
Olusz jakby to ode mnie zalezalo kupiłabym Ci ze trzy pary takich butów :) Jestem z Toba :*

Dodaj komentarz