sty 07 2004

Bedzie pole, bedzie as!


Komentarze: 8


Wstalam dzisiaj o 7.03, po czym, z wieeeeeeeeeeeelkim ociaganiem poczlapalam do lazienki, zeby sie odswiezyc :) Jak juz doszlam jako tako do siebie, wyszlam na moja zimna klatke schodowa i co widze?! SNIEG lezy se kolo drzwi! Bo sa troche nieszczelne, teraz juz to wiem, ale zeby od razu snieg na klatce?! Przesada, nawet jesli tylko dla grzany... Potem, gdy juz otrzasnelam sie z tego szoku termicznego, szybko wskoczylam w buty, zeby autkiem z tatikiem smignac do szkoly. Zawsze zawozi najpierw mnie, potem moich braci do szkoly i przedszkola. Dzisiaj jednak moi bracia dali dupy i sa chorzy obaj... A ja?! :( Ja tys bede, ale pewnie na feriach, tak, jak zawsze...
 W szkole jak zwykle sie dziwnie porobilo... Najpierw mialam biole, ale na sama mysl o mojej nauczycielce mi sie mozg grzeje, wiec moze powiem o chemii... Nie, o chemii tez nie powiem, bo tej kobity tys nie lubie. Wymyslila se swoja punktacje i wegdlug tejze, nie bede dobra z chemii NIGDY! Potem fizyka, kolejna baja... No i moj UKOCHANY PSZEDMIOT= matematyka... Ale, pani dzisiaj nie dotrwala do konca i opuscila klase z wielkim hukiem, bo gadalismy (No, prawdopodobnie, to ja gadalam, ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!) :) Cala klasa zgodnym chorem krzyknela: robmy tak czesciej! :) No, ok. Potem byl polski, a przed polskim minelam sie w drzwiach z Mr. Buczma, ktory powiedzial, a raczej doniosl uprzejmie ;) , ze na moim blogusiu sa bledy i to na glownej stronie :) Wiec, ja te bledy poprawiam i Mr. Buczme serdecznie pozdrawiam :) (Nawet czlowiek nie czuje, jak mu sie rymuje) :) Polski! To juz jest moj serio ulubiony przedmiot! Mamy b. fajna babeczke, ktora tak obrazowo mowi nam o smierci, ze ja z moja kumpela Rozoska prawie puscilysmy tam pawia :) Poza tym- pozytywnie :) No, a po polskim byl wf, ale mi sie nie chcialo isc, to sie zwolnilam, zeby na meczyk zdazyc naszych siatkareczek :) Wygralysmy, no ba! 3:2 , ale jednak ;) Po drodze gdzies tam zjadlam obiadek (chwila... Ale co bylo na obiad?!) po czym wrocilam do szkoly :) Nie, nie dla grzany... Poszlam na kolko teatralne, bo znowu nam sie kroi niezla sztuka pt. "Siostry, siostrzyczki, siostrzyce" (chyba taki tytul, nie wiem, bo gadalam z Arielka :)) i bylo wesolo. Wspominalismy z pania Piwek jak to bylo na "Skumbriach w tomacie" i wogole. W sumie, to nawet zesmy dzisiaj nie cwiczyli, ani nic. Wiem tylko, ze mam role Pauliny z "Bialego malzenstwa" sztuka jest ponoc bardzo pikantna, nie wiem jak bedzie, ale co mi tam. Po wyjsciu ze szkoly o maly wlos nie wyj... wrocilabym sie na tym obloconym chodniku, o ktory zreszta sluzba jakastam wogole nie dba i co mnie doprowadza do niekontrolowanych wybuchow naglego smiechu i do furii (to tak na przemian). Dogonilam autobus ledwo, a w autobusie spotkalam kolezanke mojego kuzyna, Ade, ktora swego czasu strzalowala z domu i mi ja kuzyn na chate przyprowadzil, a potem ja moja mama zbluzgala ]:-> Bywa. Pogadalysmy se, dowiedzialam sie, ze Malin juz wyszedl z kicia i ze juz go ktos widzial na miescie :) KUL. Po powrocie do domu chcialam se przy kominku usiasc, ale sie okazalo, ze mam nauke (ZNOWU) , i ze jest mecz facetow z ruskami (3:0 dla ruskich) i ze bede mamie zaslaniac TV, jesli tam usiade :) Wiec, wmontowalam sie w fotel i wyjelam slonecznik... Od razy wszyscy mnie obsepili, ale co tam :) Potem, moj brat sie bawil z drugim bratem w chowanego i wbil mi sie do kibla i mowi (krzyczy) : JEEEEEEEEDEEEEEEEEEN! A ja go wypchnelam, trzasnelam drzwiami i powiedzialam: DWA! I NIE WCHODZ MI TU, BURAKU! Taaaa... Nauka angielskiego jest de bezt :) A jeszcze przed sekndeczka buylam sobie poszalec na sniegu z moim cudownym wilczurem :] Hasta rules! Pozdro 600!
PS. Alut! Jak mi cos glupiego sprobujesz zrobic 10 II, to Cie kilem, did U anderstud? A poza tym, szykuj sie do Cosmo testu, bo bedzie zapewne sieczka! Moze znowu bedziemy pisaly razem i znowu bedzie wielki lol, co? I narysujemy kogos smiesznego, np. Sama-Wiesz-Kogo w wojsku ]:->

- Aska T.,
- Daria P.,
- Rozoska,
- Arielka,
- Szyms,
- Ramczyk,
- Zwierzak,
- Andrzej T.,
- Barthez,
- Goral,
- Gangstereczka,
- Sarenka,
- Klimcio,
- Finger :*   ,
- Fiona,
- Kruchy,
- Chmurka,
- Alut,
- Mizetra,
- Mareczek,
- Misiek,
- Cfaniak,
- Hiszpan!
...a wyzej wymienieni, nich sie czuja pozdrowieni...

220volt : :
11 stycznia 2004, 21:13
:) Tak Marus lol :* Caluski dla .:M:. :>
.:M:. :>
10 stycznia 2004, 22:10
thx lol
08 stycznia 2004, 19:20
Alez on mnie rozbil :( O jaa... Trudno... Ale po co on przyjechal, no po co?! ;(
Ola :* a.k.a. Fiona
08 stycznia 2004, 19:13
E no 220 pas, dzieki za pozdro i weź mi tu nie rzeźnicz takimi długimi notami bo mi sie czytać nie chce lol Ahia i wpadnij to me na blogaska ollenkaa.blog.pl Pozdro 600!!
08 stycznia 2004, 19:09
hehhehe jestem pozdrowiona :P milo mi, ze laskawie zauwazasz moja skromna osobke w Twoim zyciu ;] P.S On naprawde ma te blyskawice na czole heheheh :P ale to nie zmienia faktu ze jest beznadziejny ;D pozdrawiam i sciskam mocno ;]
Misiek
08 stycznia 2004, 15:31
siemka kociaq :* wielkie pozdr0 dla ciebie i wielkie YO za blog, jush wyglada lepiej nish ostatnio to lookalem... thx za pozdrofionka do zobaczenie fkrotce :*
Mizetra
08 stycznia 2004, 09:03
czuję się pozdrowiona i próżność ma połechtana mile...:) Słonko, więc jutro Kaleka z I.... Mam bileciki, siedzimy w drugim rzędzie, będzie jazda, zobaczysz. A Merylin - jak najbardziej ale dopiero jakoś w lutym, oki? :*
chmurka
07 stycznia 2004, 22:56
Nio Oluś na matmie całkiem sympatycznie dziś było;) Dzieki za pozdrowionka (i to podwójne!!:)) Buzaki 4U:**

Dodaj komentarz